Podejmując się zaplanowania transportu pracowniczego Process Managerowie Randstad stają wobec konieczności pogodzenia w grafiku wielu zmiennych: harmonogramów pracy zespołów, miejsca zamieszkania osób w nich zatrudnionych, rodzaju stanowisk (wspomniane wyżej stanowiska kluczowe). Trzeba tu wykazać się dużą elastycznością i takiej samej wymagać od przewoźnika – wiadomo, że jeśli do zakładu trzeba dowieźć niedużo osób, to wystarczy bus, a jeśli z poprzedniej zmiany trzeba odwieźć do domu większą grupę, konieczny jest autokar. W poszczególne dni, w zależności od harmonogramu, te wielkości mogą także być inne, a różnica w cenach między 20-osobowym busem a 50-osobowym autokarem jest bardzo duża (waha się od 70 do 85%), a przecież nikt nie chce przepłacać.
Na wybór przewoźnika wpływają też takie elementy, jak choćby standard oferowanych pojazdów. Często firmom zależy nie tylko na tym, żeby wszyscy mieli miejsca do siedzenia czy busy w zimie były ogrzewane, ale też aby w upały miały klimatyzację. Szczególnie, gdy podróż trwa np. godzinę lub dłużej, nie jest obojętne, w jakiej kondycji pracownicy dojadą do pracy. Jednak w przypadku niektórych firm czy niektórych tras nie ma to tak dużego znaczenia.
Konsultanci na swoje szczęście mają do dyspozycji specjalne oprogramowanie ułatwiającą zarządzanie transportem już uruchomionym. Wcześniej jednak olbrzymia praca leży po stronie Process Managerów, którzy odpowiadają za planowanie transportu – od wytyczania tras, doboru wielkości pojazdów do potrzeb zgodnie z harmonogramem i liczbą pracowników na danej zmianie objętych tym świadczeniem, po nawiązywanie i negocjowanie jak najlepszych warunków z przewoźnikami. Wszystko po to, żeby z jednej strony zapewnić pracownikom jak największą wygodę, z drugiej zaś, aby maksymalnie zadbać o efektywność kosztową całego przedsięwzięcia.
O kryterium efektywności najlepiej świadczy fakt, że planując nowe rekrutacje, nasi Process Managerowie od razu uwzględniają te miejscowości, które leżą na trasach aktualnych dowozów (albo na ich przedłużeniu) i gdzie są jeszcze wolne miejsca w busach czy autokarach.