W 2019 r. ponad połowa pracowników otrzymała podwyżkę. Dla większości zatrudnionych jej poziom jest satysfakcjonujący. 51% Polaków spodziewa się również wzrostu wynagrodzeń na początku 2020 r. Wyniki 38. badania Monitor Rynku Pracy realizowanego przez Instytut Badawczy Randstad, wskazują także na zmniejszenie się rotacji pracowników w firmach, skrócenie czasu poszukiwania nowej pracy oraz ponowny spadek znaczenia wynagrodzenia jako czynnika, który wpływa na decyzje zawodowe. Na pierwszym miejscu pozostaje wciąż chęć rozwoju osobistego. Analiza pokazała także, że nastroje panujące wśród zatrudnionych nie są optymistyczne. Prawie połowa pracowników spodziewa się pogorszenia sytuacji gospodarczej.

2019 r. zakończył się podwyżkami dla ponad połowy pracowników

54% Polaków otrzymało podwyżkę w 2019 r. Wzrost wynagrodzenia częściej otrzymały osoby z regionu zachodniego (województwa lubuskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie), wsi znajdujących się w obrębie dużych aglomeracji miejskich, mężczyźni, pracownicy w wieku 30-39 lat oraz osoby z wykształceniem podstawowym.

Wzrost wynagrodzeń w minionym roku wyniósł przeważnie od 5 do 10%. Niecała połowa pracowników otrzymała w 2019 r. podwyżkę takiej wysokości, jakiej się spodziewała. Nieco niższy odsetek otrzymał niższą podwyżkę (43%). Część pracowników dostała jednak podwyżkę większą niż ta spodziewana (13%). Prawie 60% zatrudnionych, którzy otrzymali podwyżkę w mijającym roku, jest zadowolonych z obecnego poziomu swojego wynagrodzenia.

Bez względu na ostatnie podwyżki, połowa Polaków spodziewa się ich również na początku nowego roku. Najczęściej są to mieszkańcy z regionu wschodniego i wsi znajdujących się w obrębie dużych aglomeracji miejskich. Optymizm ten spada wraz z wiekiem, a także poziomem wykształcenia.

38-mrp-podwyzki.png
38-mrp-podwyzki.png

pracodawcę częściej zmieniali ludzie młodzi i mieszkańcy dużych miast. chęć rozwoju pozostała główną motywacją do podejmowania decyzji zawodowych

1 na 5 Polaków w ciągu ostatnich 6 miesięcy zmienił pracodawcę. Najczęściej byli to mieszkańcy miast powyżej 200 tys. Najmniej mobilne w tej kategorii były osoby, które mieszkają na wsiach poza obrębem aglomeracji. Znacznie częściej miejsce zatrudnienia zmieniali też ludzie z najmłodszej grupy wiekowej (18-29 lat). Obserwujemy też zależność pomiędzy poziomem wykształcenia a zmianą pracodawcy. Częściej decydowały się na to osoby z wykształceniem podstawowym niż wyższym. W podziale na regiony, najbardziej mobilni na rynku pracy byli Polacy na wschodzie (województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie), najmniej natomiast Ci zamieszkujący obszary zachodnie (województwa lubuskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie).

W podziale na stanowiska największą rotację między firmami widać wśród sprzedawców i kasjerów, robotników wykonujących proste prace fizyczne i inżynierów. Branżami, w których największa liczba pracowników zmieniła pracodawcę jest handel detaliczny i hurtowy oraz naprawa pojazdów.

Chęć rozwoju zawodowego pozostała kluczowym powodem zmiany pracy dla 46% Polaków. Zaobserwowaliśmy jednak spadek znaczenia tego czynnika. Coraz mniej osób wskazuje także na możliwość otrzymania wyższego wynagrodzenia. Na znaczeniu zyskała natomiast korzystniejsza forma zatrudnienia u obecnego pracodawcy.

nadal 1 na 10 zatrudnionych aktywnie szuka pracy. skrócił się jednak czas niezbędny do jej znalezienia

Tyle samo pracowników, co przed kwartałem – 10% – aktywnie poszukuje pracy. 45% Polaków rozgląda się za ofertami. Bardziej aktywni są pracownicy z miast od 20 do 50 tys. mieszkańców oraz Ci młodsi – 18-29 lat. Najwięcej aktywnie poszukujących zatrudnienia jest wśród kierowcy, najmniej w kadrze zarządzającej. 

W ostatnich miesiącach 2019 r. skrócił się czas poszukiwania nowej pracy. 6% respondentów badania wskazało, że szukało nowego zatrudnienia krócej niż miesiąc. Najdłużej, bo 2,9 miesiąca, nowej pracy poszukują osoby z północy Polski (województwa zachodnio-pomorskie i pomorskie). Najkrócej – 2,1 miesiąca – mieszkańcy wschodnich regionów kraju. Najwięcej czasu na znalezienie pracy potrzebowały osoby w wieku od 40-49 lat (4 miesiące), najmniej ludzie pomiędzy 18 i 29 rokiem życia (2,1 miesiąca). Szybciej nowe zatrudnienie znajdowały też kobiety (2,2 miesiąca), niż mężczyźni (2,7 miesiąca).

38-mrp-aktywnosc-poszukiwanie-pracy.png
38-mrp-aktywnosc-poszukiwanie-pracy.png

osoby lepiej wykształcone mniej boją się o zwolnienie

Obawa pracowników o zwolnienie jest na zbliżonym poziomie do tego przed kwartałem – 10% pracowników uważa, że ryzyko utraty pracy jest duże, natomiast 20%, że jest średnie. Najbardziej obawiają się mieszkańcy północnych regionów Polski. Ryzyko utraty zatrudnienia jako duże oceniają też mieszkańcy miast do 20 tys. mieszkańców. Obawa o redukcję zatrudnienia spada wraz ze wzrostem wykształcenia.

Ocena szansy na znalezienie nowej pracy w ciągu najbliższego półrocza jest podobna do tej sprzed kwartału – zarówno jeśli chodzi o szansę na znalezienie jakiejkolwiek pracy, jak i znalezienie pracy tak samo dobrej jak obecna. Prawie 9 na 10 badanych jest zdania, że udałoby im się znaleźć jakąkolwiek pracę, natomiast 7 na 10, że znaleźliby pracę przynajmniej tak dobrą, jak obecna.

co 2 polski pracownik spodziewa się pogorszenia sytuacji gospodarczej

Aż 46% pracowników spodziewa się pogorszenia sytuacji gospodarczej w 2020 r., nieco ponad 1/3 przewiduje, że sytuacja kraju się nie zmieni, a jedynie 17% spodziewa się poprawy. O wiele bardziej optymistyczni są pracownicy z regionu wschodniego, miast od 20 do 50 tys. mieszkańców, osoby z najmłodszej grupy wiekowej – 18-29 lat, robotnicy wykonujące proste prace fizyczne, ale także inżynierowie.

Zdaniem zdecydowanej większości pracowników spodziewających się recesji, sytuacja gospodarcza kraju ma wpływ na funkcjonowanie ich pracodawcy. 3/4 sądzi, że będzie coraz ciężej utrzymać pracę w sytuacji spowolnienia gospodarczego, choć tylko jedna trzecia obawia się, że zostanie zwolniona. Podobny odsetek obawia się, że pracodawca może obniżyć dotychczasowe wynagrodzenie w sytuacji kryzysu.