Pośród 970 firm posiadających w Polsce centra usług biznesowych, 71% to inwestorzy zagraniczni zatrudniający czterech na pięciu pracowników branży (82%). Do niedawna jednym z głównych argumentów na rzecz lokowania kolejnych inwestycji w Polsce była dostępność dużej liczby dobrze wykształconych pracowników i relatywnie niskie koszty pracy, w porównaniu z bardziej rozwiniętymi i zamożniejszymi rynkami.
dużo miejsca dla biznesu
Obecnie inwestorów do Polski przyciąga tzw. bliskość kulturowa, znajomość języków obcych i kreatywność pracowników. Paradoksalnie, bodźcem do dalszego rozwoju branży w Polsce może być obecna pandemia. Centra usług nowoczesnych udowodniły swoją skuteczność i odporność na kryzysy, błyskawicznie przechodząc w tryb pracy zdalnej, zachowując ciągłość i jakość działania. Rozwojowi sprzyjać będzie tzw. nearshoring, czyli zlecanie obsługi biznesu podmiotom geograficznie bliższym miejscu jego prowadzenia. Tendencja do skracania łańcuchów dostaw w światowej gospodarce może spowodować, że centra w Polsce przejmą zlecenia płynące do tej pory do Azji. Spodziewa się tego blisko połowa (45%) badanych przez ABSL firm.
Istotnym czynnikiem przyciągającym nowe inwestycje w sektorze usług nowoczesnych jest też dostępność powierzchni biurowych oraz ich wysoki standard. Obecnie na rynku dostępnych jest 11 mln metrów kwadratowych powierzchni. Pod tym względem Polska jest zdecydowanym liderem wśród krajów Europy środkowo-wschodniej.