Jeśli chcesz zwiększyć swoje szanse na pracę marzeń, w dzisiejszych czasach nie wystarczy mieć już tylko konto w serwisach społecznościowych i rekrutacyjnych. Trzeba z niego korzystać tak, by osiągać kolejne cele zawodowe. A wystarczy zacząć od podstaw – tego, co udostępniasz i tego, z kim nawiązujesz kontakt.

Badanie Society for Human Resources Management (SHRM) pokazuje, że 65% pracodawców rekrutuje swoich pracowników w mediach społecznościowych. Widać zatem jak istotne dla poszukiwania pracy mogą być takie portale w Internecie.

życie prywatne pod kluczem

Choć granica pomiędzy pracą a życie prywatnym często się zaciera, w mediach społecznościowych warto oddzielać te dwa aspekty. Temu właśnie służą ustawienia prywatności. Często jednak  domyślnie to, co publikujesz w portalach społecznościowych, widoczne jest właściwie dla każdego użytkownika Internetu. Dlatego na ogół trzeba samodzielnie zmienić ustawienia w danym serwisie, aby publikowane treści nie były widoczne dla szerokiego grona.

Przejrzyj zatem swoje profile i sprawdź, czy pasują Ci Twoje ustawienia prywatności. Na przykład dla zasady warto ograniczać dostęp do zdjęć z uroczystości prywatnych, spotkań ze znajomymi, imprez. Czasem po prostu lepiej, by nie natknął się na nie rekruter, gdy szuka w sieci informacji na Twój temat.

zaktualizuj swoje profile

Gdy przymierzasz się do poszukiwania nowej pracy, upewnij się, że Twoje profile w portalach społecznościowych, szczególnie tych rekrutacyjnych, są zaktualizowane. Dla 38% rekruterów fakt, że profil jest kompletny i na bieżąco uzupełniany, jest ważny w trakcie wstępnej oceny kandydatów.

W swoich profilach warto korzystać ze słów-kluczy. To dobre rozwiązanie np. w podsumowaniu zawodowym w LinkedInie, czy w opisie doświadczeń zawodowych w GoldenLine. Słowa-klucze mają za zadanie hasłowo pokazać Twoje umiejętności, specjalizacje i doświadczenia. Co więcej, powinny to być hasła, po których potencjalne mogą wpisywać w wyszukiwarki rekruterzy.

Nie trzeba chyba wspominać, że to, co piszemy w naszych profilach społecznościowych, powinno być wolne od literówek, błędów ortograficznych, interpunkcyjnych czy gramatycznych. Jak się okazuje, to także może mieć wpływ na Twoje szanse na pracę marzeń. Z badań brytyjskiego serwisu YouGov wynika bowiem, że 56% pracodawców nie zatrudniłoby kogoś, u kogo w profilu znaleźli rażące błędy ortograficzne czy gramatyczne.

media społecznościowe narzędziem promocji

Swoje profile w mediach społecznościowych możesz także wykorzystać, by podkreślić swoje mocne strony. To doskonałe narzędzia do nagłaśniania inicjatyw czy projektów, w których bierzesz udział, ale też np. artykułów blogowych, materiałów prasowych, w których się wypowiadasz. Wystarczy przecież tylko udostępnić znajomym link.

Co warto promować zależy od tego, w jakiej branży i jakiej poszukujesz pracy. Na przykład jeśli chodzi o zatrudnienie w marketingu, warto udostępniać wystąpienia na webinarach, publikacje blogowe czy poradniki wideo. Jeśli zaś szukasz pracy w IT, możesz pochwalić się swoimi umiejętnościami na własnej stronie internetowej. Kadra zarządzająca ma natomiast na swoim koncie pewnie liczne publikacje w prasie biznesowej, które może udostępniać. Warto regularnie przejawiać taką aktywność.

buduj bazę przydatnych kontaktów

Większość w mediach społecznościowych ma wśród swoich znajomych ludzi z liceum lub ze studiów. Jednak nie zawsze o takie kontakty chodzi w portalach społecznościowych wyspecjalizowanych w relacjach zawodowych (jak np. LinkedIn). W takich miejscach w gronie swoich kontaktów warto mieć ludzi związanych z Twoją branżą lub ludzi, z którymi współpracujesz. Tak budowana sieć kontaktów ma znaczenie dla Twojej kariery i pomagać Ci budować swoją silną markę, wizerunek osoby, którą warto zatrudnić w firmie.

Jeśli obawiasz się, że takich zawodowych kontaktów masz wciąż zbyt mało, pomyśl o dołączaniu do grup zainteresowań w portalach takich jak LinkedIn. Bądź tam aktywny, angażuj się w dyskusje z innymi ekspertami. A następnie zapraszaj ich do grona kontaktów.

publikuj neutralne treści

Media społecznościowe to miejsce, gdzie dyskutuje się o sporcie, aktualnych wydarzeniach, polityce, ale w tych profilach, których używasz w celach zawodowych, warto pokazywać się potencjalnemu pracodawcy od zawodowej strony, niekoniecznie zaś komentować całą otaczającą nas rzeczywistość – od polityki, przez świat celebrytów, po sport.  Z badania YouGov wynika na przykład, ze 29% rekruterów nie zatrudniłoby kogoś, kto w mediach społecznościowych publikuje posty na tematy polityczne.

Jeśli chcesz angażować się w polityczne dyskusje w Internecie, zawsze możesz stworzyć w tym celu oddzielne konto (np. na Twitterze). Jeśli sądzisz, że ta aktywność i tak może dotrzeć do Twojego pracodawcy, zawsze możesz mu po prostu udostępnić link do swojego profilu zawodowego (np. w LinkedIn) – najprawdopodobniej pozostałe zignoruje.

Media społecznościowe to ogromna szansa na to, by podkreślić Twoje umiejętności i doświadczenie, pokazać to wszystko rekruterom. Dlatego tak istotne jest, by robić to właściwie. Trochę pracy i zaangażowania, a dzięki naszemu profilowi możemy pokazać się pracodawcy lepiej niż inny kandydaci.

profil gotowy? czas przejrzeć oferty pracy »

Tekst powstał na podstawie artykułu Eveline Kramers "Job search: how to maintain a professional online profile", który ukazał się na stronie randstad.com.