Często już na samą myśl o poszukiwaniu pracy dostajemy gęsiej skórki, a gdy okazuje się, że w procesie rekrutacji trzeba wziąć udział w rozmowie kwalifikacyjnej przez komunikator wideo, stres może okazać się jeszcze większy.

Tymczasem według danych firmy badawczej Software Advice, ponad 60 procent rekruterów korzysta już z komunikatorów wideo w czasie rozmów kwalifikacyjnych. Zresztą potwierdzają to również doświadczenia specjalistów Randstad. W wielu procesach rekrutacyjnych, szczególnie takich, które dotyczą całego kraju, wideorozmowa jest preferowaną formą, bo przyspiesza całą procedurę. Warto więc być przygotowanym na taką ewentualność.

dokumenty aplikacyjne miej pod ręką

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej zwykle masz ze sobą dokumenty, które mogą się przydać – CV, portfolio, czasem referencje i potwierdzenia umiejętności. Z jednej strony to często potwierdzenie Twoich kompetencji, z drugiej – sposób na wywarcie dobrego wrażenia na rekruterze. Wbrew pozorom tak samo powinniśmy się uzbroić na rozmowę za pośrednictwem komunikatorów wideo.

Dobrze zatem wszystkie potrzebne dokumenty zebrać w jednym folderze swojego komputera, a folder umieścić w łatwo dostępnym miejscu, np. na Pulpicie. Jeśli rekruter poprosi Cię o udostępnienie któregoś z dokumentów, możesz zrobić to wówczas od ręki. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie, aby mieć ze sobą także małą ściągawkę, na której wypunktowaliśmy swoje największe osiągnięcia – to najlepszy sposób, aby nie zapomnieć o tym, co chcesz podkreślić w rozmowie z rekruterem.

skup się na rozmowie, unikaj rozpraszaczy

Jeśli zdecydujesz się na korzystanie ze ściągawki, wskazane jest trzymać ją z dala od zasięgu kamery. Może po prostu w notatniku, który leżeć będzie przed Tobą, w zasięgu Twojego wzroku. Lepiej nie trzymać tych notatek w otwartym oknie w komputerze, bo może się okazać, że będziesz udostępniać swój ekran rekruterowi (np. żeby pokazać portfolio czy CV). To może się zdarzyć chociażby w rekrutacjach na stanowiska informatyczne, gdzie na komputerze przyjdzie nam zaprezentować swoje umiejętności programowania.

Ekspert od programowania Sid Savara w rozmowie z magazynem Forbes przytacza historie kandydatów, którzy w czasie wideorozmowy otwierali okno czatu i prosili o pomoc z zadaniami swoich znajomych lub szukali odpowiedzi w wyszukiwarce. Narzekali nawet na przebieg spotkania, choć wciąż rozmawiali z rerkuterem.

pamiętaj o języku ciała

Nie tylko w czasie tradycyjnej rozmowy kwalifikacyjnej język ciała ma znaczenie. Przecież także za pośrednictwem komunikatora wideo powinieneś wzbudzać zaufanie rozmówcy. Odpowiednia postawa pomoże Ci zaprezentować się jako kandydat otwarty i wart rozważenia. 

Utrzymuj więc kontakt wzrokowy ze swoim rozmówcą, nawet jeśli może to wydawać się trudne, bo rozmówcę widzisz na ekranie. Serwis Mashable doradza, aby szukać złotego środka pomiędzy wpatrywaniem się w obraz na komputerze i kierowaniem wzroku bezpośrednio w stronę kamery.

Na Twoją pewność siebie dobrze wpłynąć może odpowiedni strój. Ubierz się profesjonalnie, stosownie do stanowiska, o które się ubiegasz. Choć kamera kadruje na ogół górną część ciała, zadbaj także o to, co poza kadrem. Nie chcesz chyba, aby przypadkiem rekruter zobaczył Cię w spodniach od piżamy.

przećwicz rozmowę off-line

Dobrym sposobem, by nieco zmniejszyć stres, jest sprawdzenie, czy wszystko zadziała. Zaloguj się do komunikatora wideo, z którego będziesz korzystać. Sprawdź, czy wszystko działa, czy nie masz kłopotów z jakąkolwiek funkcją. W aplikacji rejestrującej wideo możesz też sprawdzić, czy kamera działa właściwie, czy udało Ci się dobrze wykadrować obraz, czy Twój język ciała wypada w porządku. Dobrze też tak ustawić komputer, aby nie był za nadto poniżej lub powyżej Ciebie – radzi doradca zawodowy Paul Bailo. Niezbyt dobrze wygląda bowiem, gdy patrzysz na rekrutera z góry lub z dołu.

Jeśli uczestniczy w rekrutacji za pośrednictwem popularnych komunikatorów internetowych, upewnij się, że Twój profil wygląda profesjonalnie. Sprawdź swój nick (najlepiej jeśli będzie to imię i nazwisko), zdjęcie profilowe i status.

Wideorozmowa kwalifikacyjna może być dla nas powodem dodatkowe stresu, ale pomyślmy też po jej zaletach. Raczej nie spóźnisz się na to spotkanie, nie utkniesz przecież w korku, a do tego miejsce, z którego się łączysz, wybierasz samodzielnie. Możesz więc postawić na takie, w którym czujesz się wyjątkowo komfortowo. Miej to na względzie – łatwiej będzie Ci wtedy przejść taką rozmowę, a i powyższe wskazówki z pewnością w tym pomogą.

Tekst powstał na podstawie artykułu "Top 5 tips to nail the video interview", który ukazał się na stronie randstad.com.