Zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną to często ekscytująca wiadomość, ale z różnych powodów z niektórych spotkań możesz chcieć zrezygnować.

Co do zasady lepiej uczestniczyć w rozmowa kwalifikacyjnych, aby zdobywać doświadczenie w rozmowie z rekruterami i doskonalić swoją technikę autoprezentacji. Jednak czasem bywa tak, że już wiemy, że oferty nie przyjmiemy, więc spotkanie z potencjalnym pracodawcą nie ma sensu. Zamiast tracić nasz czas, lepiej z rozmowy kwalifikacyjnej się wymigać, ale z klasą!

gdy zmienią się okoliczności

Zapewne najczęściej na rezygnację z rozmowy kwalifikacyjnej decydujemy się, gdy na naszą korzyść zmienia się nasza sytuacja zawodowa – obecny pracodawca przystał na awans i podwyżkę lub otrzymaliśmy propozycję nowej pracy, która nie ma sobie równych.
Jeśli tak właśnie się stało, warto dołożyć wszelkich starań, aby zrezygnować z zaplanowanej rozmowy kwalifikacyjnej w sposób profesjonalny i uprzejmy. Zasada ‘nie pal za sobą mostów’ obowiązuje także w tej kwestii – nigdy bowiem nie wiadomo, czy nawiązane w trakcie procesu rekrutacyjnego kontakty nie będą miały wpływu na nasze przyszłe życie zawodowe.

Specjalizujący się w temacie rozwoju kariery publicysta Richard Moy doradza, aby o odwołaniu rozmowy kwalifikacyjnej powiadomić rekrutera jak najszybciej to możliwe. Jak zaleca, najlepiej to zrobić w formie „prostego maila, bez wchodzenia w szczegóły”. Dodaje jednak, że warto spersonalizować taką wiadomość – odnieść się do konkretnej firmy i stanowiska, o które się ubiegaliśmy, zamiast wysyłać wszystkim odbiorcom taką sama wiadomość. Warto podziękować rekruterowi za to, że zaprosił nas do kolejnych etapów procesu rekrutacji, wyjaśnić, że zdecydowaliśmy się obrać inny kierunek rozwoju, a jednocześnie życzyć sukcesów firmie, którą rekruter reprezentuje.

gdy kultura organizacyjna nam nie pasuje

O potencjalnym miejscu pracy wiele dowiedzieć się można zanim jeszcze spotkamy się z rekruterem. Wszystko, co składa się na markę pracodawcy, może być źródłem informacji o tym, jak się pracuje w danej firmie, ale także jakich pracowników poszukuje. Reputacja przedsiębiorstwa pozwala nam łatwiej ocenić, czy to dla nas odpowiednie miejsce.

Kluczowym elementem marki pracodawcy jest kultura organizacyjna. Zanim umówimy się na rozmowę kwalifikacyjną, sprawdźmy więc stronę internetową firmy i jej profile w mediach społecznościowych. To cenne źródło informacji, które pozwala wyrobić sobie zdanie na temat pracodawcy. Jeśli czujemy, że nie tego oczekujemy od miejsca pracy, warto przemyśleć, czy nie lepiej od razu zrezygnować ze spotkania. 

Można też przejrzeć komentarze na temat pracodawcy w serwisach internetowych. Jeśli wśród tych ostatnich przeważają negatywne opinie, może to być dla nas jasnym sygnałem.

gdy wynagrodzenie nie spełnia naszych oczekiwań

Powodem rezygnacji z procesu rekrutacyjnego mogą być też warunki finansowe. Czasem firmy te kwestie zostawiają na sam koniec. Dla nas ostateczna propozycja może być więc zaskoczeniem, gdy zupełnie mija się z naszymi oczekiwaniami.

Coraz częściej kandydaci biorą pod uwagę także inne czynniki, ale to wynagrodzenie pozwala nam podjąć ostateczną decyzję. Gdy znacznie różni się od tego, którego spodziewaliśmy się, biorąc pod uwagę nasze doświadczenie, prawdopodobnie nie uda się nam wynegocjować satysfakcjonujących warunków.

W dodatku bywa również, że na etapie rozmów z rekruterem pada jedna kwota, a w trakcie rozmowy z przyszłym przełożony – już inna. To także sygnał ostrzegawczy, bo może świadczyć o tym, że wewnątrz firmy poszczególne działy nie współpracują ze sobą i przekazują sprzeczne informacje.

gdy pracodawca poszukuje kogoś z większym lub mniejszym doświadczeniem

Zdarza się też, że do aplikowania na dane stanowisko zachęcił nas wyjątkowo przekonujący rekruter lub po prostu chcieliśmy pracować w tej konkretnej firmie i odpowiedzieliśmy na pierwszą z brzegu ofertę, niekoniecznie odpowiadającą naszemu doświadczeniu. Na kolejnych etapach rekrutacji może się jednak okazać, że to nie jest propozycja dla nas, na przykład, że poszukiwany jest ktoś, kto ma znacznie większe lub znacznie mniejsze doświadczenie. To może doprowadzić do niezręcznej sytuacji w czasie rozmowy kwalifikacyjnej, bo bardzo szybko okaże się, że nie jesteśmy tymi, których szuka firma. W tej sytuacji lepiej podziękować zawczasu.

Choć decyzja o rezygnacji z udział w rozmowie kwalifikacyjnej może zależeć od wielu niespodziewanych okoliczności, to jednak warto dokładać wszelkich starań, by sprawdzić, czy faktycznie jest sens uczestniczyć w kolejnych etapach procesu rekrutacyjnego. W każdym takim przypadku najlepiej otwarcie dać znać, czy dana oferta nadal nas interesuje.

Tekst powstał na podstawie artykułu "When should you refuse a job interview?", który ukazał się na stronie randstad.com.