W I kwartale 2023 r. zgłoszono 14,3 tys. wypadków przy pracy, z czego 40 zdarzyło się w czasie wykonywania pracy zdalnej – tak wynika z oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. I choć warunki domowe raczej nie sprzyjają wypadkom, do nieszczęśliwego zdarzenia może dojść także we własnych czterech ścianach. Podpowiadamy, co robić, gdy przydarzy Ci się wypadek przy pracy zdalnej.

Czy wypadek przy pracy zdalnej to wypadek przy pracy?

Wypadek przy pracy to zdarzenie nagłe, które zostało wywołane przez przyczynę zewnętrzną i spowodowało uraz (a w skrajnych przypadkach śmierć) i miało bezpośredni związek z wykonywaniem obowiązków zawodowych. O takim zdarzeniu mówimy, gdy pracownik:

  • wykonywał zwykłe czynności zlecone mu przez przełożonego;
  • działał w interesie przełożonego, nawet bez jego wyraźnego polecenia;
  • przebywał w miejscu pracy w godzinach do tego wyznaczonych lub był w drodze do pracy (czyli de facto pozostawał już do dyspozycji swojego szefa).

W kwietniu 2023 praca zdalna została wpisana do Kodeksu pracy, a więc nieszczęśliwe zdarzenia, które mają miejsce w czasie jej wykonywania również kwalifikuje się jako wypadki przy pracy. Do tego rodzaju zdarzeń nie można zaliczyć uszkodzenia ręki podczas wieszania prania – nawet jeśli odbywało się to w godzinach pracy, ale porażenie prądem przy włączaniu służbowego laptopa lub złamanie ręki w czasie odbierania telefonu służbowego będzie już podstawą do ubiegania się o odszkodowania.

Sprawdź, jakie są najpopularniejsze propozycje pracy zdalnej dla studentów.

Czy trzeba zgłaszać wypadek przy pracy zdalnej?

Wypadek przy pracy zdalnej – również przy pracy na weekendy – powinien zostać zgłoszony jak najszybciej do pracodawcy, który – ze względu na tryb pracy – może dowiedzieć się o nim w inny sposób. Brak zgłoszenia nieszczęśliwego zdarzenia pozbawi Cię prawa do ubiegania się o świadczenia pieniężne przysługujące w takich sytuacjach.

Sprawdź, co to jest praca dorywcza i czym różni się od pracy na etacie.

Co dzieje się po wypadku przy pracy zdalnej?

Gdy pracodawca dowie się o wypadku przy pracy zdalnej, przeprowadza oględziny w miejscu wypadku, czyli w domu swojego podwładnego. Zazwyczaj robi to wyznaczony przez przełożonego zespół powypadkowy. W ramach „wizji lokalnej” ocenia on miejsce zdarzenia, a także ustala jego okoliczności na podstawie samego poszkodowanego i ewentualnych świadków, czyli domowników, którzy w czasie niefortunnego zdarzenia również byli w domu. Jeśli okoliczności i przyczyny wydają się oczywiste, zespół może odstąpić od oględzin. 

Na tej podstawie sporządzany jest tzw. protokół powypadkowy. Dokument powinien powstać w ciągu 14 dni od uzyskania informacji o wypadku i będzie stanowił podstawę do ubiegania się o odszkodowanie. 

Przeczytaj również: Czym zajmuje się operator koparki?

Czy za wypadek przy pracy zdalnej należy się odszkodowanie?

Każdy pracodawca płaci składki na ubezpieczenie wypadkowe, z którego finansowane są takie świadczenia jak odszkodowanie za wypadek przy pracy zdalnej. Instytucją, która ustala jego wysokość i je wypłaca, jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Pracownik otrzyma świadczenie tylko wtedy, gdy zdarzenie zostanie uznane za wypadek przy pracy na podstawie sporządzonego protokołu i nie będzie ono wyłączną winą pracownika. 

Zobacz także: Jak wygląda praca kierowcy kat. B? Zarobki

FAQ – najczęściej zadawane pytania

Czy pracodawca może nie uznać wypadku przy pracy zdalnej?

Pracodawca może nie uznać wypadku przy pracy zdalnej, jeśli zespół powypadkowy negatywnie oceni okoliczności zdarzenia lub będą one budzić jego poważne wątpliwości.

Ile wynosi odszkodowanie za wypadek przy pracy zdalnej?

Jednorazowe odszkodowanie wynosi 20% przeciętnego wynagrodzenia. Oprócz tego poszkodowany otrzymuje określoną kwotę za każdy procent uszczerbku na zdrowiu. 1% odpowiada kwocie 1269 zł.